Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
o. i tu jest to "coś". według mnie, Elena kocha Damona, Damon Elenę i wszyscy szczęśliwi ;p
nie no, według mnie, taki związek byłby zupełnie inny niż Eleny ze Stefanem. na pewno ciekawszy. poza tym, Damon zawsze jest "tym pokrzywdzonym". za każdym razem poświęcał się, żeby Elena mogła być ze Stefanem. i co z tego miał? nic. tylko cierpienie.
jak na razie, to tyle, jeśli chodzi o moje filozoficzne wywody ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|